Z nieokreślonych myśli
Z nieokreślonych myśli dzień zatroskany mgły ciepłem pożegnał jak na listopad bez mrozu w spacerach wiatr wznosił liście na wyścigi z deszczem cętkami znacząc żywotność dróg ziemi wieczór jak wieczór otwiera futerał z rozmyślań ciszę przekłada w muzykę niejeden lubi w fotelu jak mniemam dyrygować czas w tańcu myśli smykiem noc chyli…